Dzień pojawienia się Śri Nityanandy Prabhu Drukuj Email

Dzień pojawienia się Śri Nityanandy Prabhu

Tridandiswami Śri Śrimad Bhaktivedanta Narayana Gosvami Maharaja

19 lutego 2008, Rainbow Mountain, Australia

Srila Narayana Gosvami Maharaja: Przyjąwszy nastrój i piękno Śrimati Radhiki, Śri Krsna stał się teraz Sacinandaną Gaurahari. Jego starszy brat Baladeva Prabhu, syn Rohini devi, który bawił się ze Śri Krsną we Vrajy, stał się teraz Nityanandą Prabhu. W Krsna-lila, Baladeva Prabhu z Vrajy posiada manifestację vaibhava-prakasa w Dvarace jako Sankarsana, natomiast Jego vaibhava-prakasą na Vaikunthach jest Maha-Sankarsana.

W Dvarace, Baladeva Prabhu zabił wiele demonów Swoim pługiem i buławą; także tam poślubił On Varuni-devi i Revati-devi. Z Sankarsany (Baladeva) z Dvaraki manifestuje się Maha-Sankarsana z Vaikunth, a Jego manifestacją jest Karanodakasayi Visnu, z którego następnie manifestuje się Garbodakasayi Visnu, którego kolejną ekspansją jest Ksirodakasayi Visnu. Inną z Jego manifestacji jest Śesa, który staje się siedzeniem, tronem, wachlarzem, pantoflami, jak i wszystkimi innymi parafernaliami Śri Krsny. W formie węża o nieograniczonej ilości kapturów, Śesa utrzymuje wszystkie wszechświaty na Swoich niezliczonych tysiącach głów. Istnieje pewien wers, który do tego nawiązuje:

sankarsana karana toya-sayi
garbodha-sayi ca payobhdi-sayi
sesas ca yasamsa-kalah sa nitya-
nandakhya-ramah saranam mama stu

„Sankarsana, Śesa-Naga i Visnu leżący na Oceanach Karana, Garbha i Ksira, są plenarnymi częściami części plenarnych części Śri Nityanandy Ramy. Niechaj da mi On schronienie” (z pamiętnika Śri Svarupa Damodara Gosvamiego).

Baladeva jest Rohini-nandaną, czyli synem Rohini-devi we Vrajy, a w Dvarace i Mathurze jest On synem Vasudevy i Devaki. Kiedy Devaki zaszła w ciążę, Rohini odwiedzała Vasudevę Maharaja i jego ciężarną żonę w więzieniu Kamsy, by im służyć. Podczas jednej wizyty, Rohini także zaszła w ciążę, tak więc obie, Devaki i Rohini były brzemienne w tym samym czasie. Później, Rohini udała się do Gokuli, do domu Nandy i Yaśody i w jakiś czas po tym, Krsna rozkazał Yogamayi zabrać syna Devaki (Balarama) i umieścić Go w łonie Rohini. W ten sposób, Devaki-nandana (Balarama) złączył się z Rohini-nandaną (Balarama) i stali się jednym.

Podobnie stało się z Krsną. W Mathurze pojawił się przed Vasudevą i Devaki w czterorękiej formie, jako Narayan, sprawiając, że rodzice zwrócili się do Niego mówiąc: „Kamsa przyjdzie i zabije Cię, zatem prosimy, stań się ludzkim dzieckiem”.

W międzyczasie, w Gokuli z łona matki Yaśody, narodził się Yaśoda-nandana (Krsna) w dwurękiej formie. Usłyszawszy ich prośbę, aby czteroręki Krsna zmienił się w dwurękie dziecko, Yaśoda-nandana z Gokuli pojawił się w Mathurze i wcielił Devaki-nandanę (Visnu) w Swoją własną formę. W ten sposób stali się Oni jednym, a dwurękie dziecko zostało przeniesione do Gokuli przez Vasudevę.

Będąc w Gokuli, Vasudeva Maharaja, zostawiając Krsnę, wziął w zamian ze sobą córkę matki Yaśody Yogamayę, młodszą siostrę bliźniaczkę Krsny. Po powrocie, gdy Kamsa zobaczył dziewczynkę, chwycił ją, aby zabić. Jednak ona natychmiast przemieniła się w Mahamayę, uniosła w powietrze trzymając przeróżne bronie w wielu rękach i kopnęła go w czoło sprawiając, że prawie stracił przytomność. Kamsa wykrzyknął: „To jest Bóstwo, które czczę! Teraz nic nie może mnie uratować! Durga-devi narodziła się z Devaki, więc nic nie może mnie usprawiedliwić. Ona nie będzie tolerowała tego, iż torturowałem jej rodziców. Będę zabity bez względu na wszystko”. Zaczął się do niej modlić i wówczas Durga-devi przemówiła: „Osoba, która cię zabije, narodziła się już gdzieś indziej”.

W ten sam sposób, Rohini-nanadana z Gokuli wcielił Devaki-nandanę w Swoją własną formę. Teraz, ten sam Baladeva Prabhu przyszedł w formie Nityanandy Prabhu.

Narodziny Nityanandy Prabhu mały miejsce w Ekacakra-grama w okręgu Radhadesa. Jego ojcem był Hadai Pandita, a matką Padmavati-devi. W dzieciństwie, Śri Nityananda (Nitai) i Jego młodsi przyjaciele odgrywali przedstawienia oparte na przygodach Najwyższego Pana. W sztukach przedstawiających przygody Pana Ramy, Nitai wcielał się w postać Lakszmana, natomiast w przygodach Krsny, zwykł przyjmować rolę Balaramy – odgrywanie tych ról całkowicie Go absorbowało.

Pewnego dnia, w towarzystwie Swoich młodych przyjaciół, Nityananda Prabhu powiedział: „Dzisiaj będziemy odgrywać Rama-lilę i Ja będę Lakszmanem”. Powiedział do jednego z przyjaciół: „Ty będziesz Ramą, on będzie Ravaną, a on Hanumanem”. I tak zaczęli grać w dwóch grupach. Nityananda Prabhu powiedział im: „Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, demoniczny brat Ravany, Meghnatha ugodzi Mnie swoją bronią śakti i zemdleję. Kiedy to się stanie, powinniście pamiętać, żeby wysłać Hanumana, aby przyniósł górę ajurwedyjskiego lekarstwa, nazywaną sanjivani-bhuti. Wtedy lekarz ajurwedyjski, Susena, przyjdzie, przyłoży zioło do Moich nozdrzy i natychmiast po tym obudzę się”.

W ten sposób, zaczęli grać w swoim przedstawieniu. Zrobili łuki z bambusów i rozpoczęła się wielka bitwa. Pod koniec walki, Meghnatha ugodził Lakszmana. Nityananda Prabhu był tak pogrążony w nastroju Lakszmana walczącego na Lance, że naprawdę stał się nieprzytomny, gdy Meghnatha uderzył Go w pierś. Widząc to, Rama się rozpłakał, a Jego towarzysze stali się wielce zasmuceni; z tego wszystkiego zapomnieli jak mają Go obudzić. Leżał tam jak martwy, a wszyscy zaczęli płakać. Pozostawał w takim stanie przez tak długi czas, że inni zapłakani chłopcy poszli poinformować Jego rodziców o tym co zaszło.

Mieszkańcy wioski zebrali się w miejscu przedstawienia. Jeden z nich, który był wielce uczonym panditą, powiedział: „On umrze. Czy powiedział wam co robić, gdy coś takiego nastąpi”?

Chłopcy odparli: „Tak, powiedział nam co robić”.

„Co takiego”?

Chłopcy odpowiedzieli: „Powiedział nam, byśmy wysłali Hanumana po sanjivani-bhuti. Hanuman powinien przynieść całą górę, a kiedy Lakszmana powącha sanjivani-bhuti z góry Gandha-madana, odzyska świadomość”.

Mieszkańcy wioski zwrócili się do chłopca odgrywającego Hanumana: „O Hanumanie, powinienieś iść”, po czym ‘Hanuman’ gdzieś poszedł i przyniósł coś czarnego, co miało reprezentować sanjivani-bhuti. Jeden z mieszkańców wioski powiedział: „Teraz, ty będziesz lekarzem Suseną i podsuń to pod Jego nozdrza”. Kiedy ‘lekarz’ to wykonał, Nityananda Prabhu obudził się wołając: „Jai Śri Rama”!

Kiedy Nityananda Prabhu miał dziesięć lub dwanaście lat, święty bramin o imieniu Lakszmipati Tirtha, przyszedł do Jego domu i powiedział ojcu, „Chciałbym zabrać ze sobą twojego syna na pielgrzymkę do świętych miejsc Indii. Proszę, oddaj mi Go”. Hadai Pandita zaczął płakać, a wtedy ktoś mu powiedział: „Powinieneś dać mu swojego syna, tak jak król Dasaratha oddał Ramę mędrcowi Viśvamitrze. Skutek tego był bardzo pomyślny”. I tak, Hadai Pandita i Padmavati oddali Nityanandę Prabhu Lakszmipati Tirthrze, który podróżował do wszystkich miejsc pielgrzymek. Razem przeszli Indie ze wschodu na zachód i z północy na południe. Udali się do Dvaraki, Ayodhyi, Vrindavany i innych świętych miejsc.

W młodzieńczym wieku, Nityananda Prabhu zaczął poszukiwać Krsnę we Vrindavan wołając: „Gdzie jest Mój brat Kanai*”? Również obejmował krowy, jelenie, chłopców pasterzy i z tego powodu Vrajavasi myśleli, że jest szalony. Kiedyś w świątyni, usłyszał głos: „Twojego brata nie ma tutaj we Vrindavan. Jest teraz w Mayapur, w Bengalu. Możesz się tam udać i Go poszukać”.

Udał się do Navadvip, ukrył w domu Nandana Acaryi i powiedział: „Jeśli Mój Sacinandana będzie Mnie tutaj szukał i rozpozna kim jestem, wtedy będę wiedział, że jest On Moim bratem Krsną”.

W międzyczasie, Mahaprabhu polecił Śrivasie Pandicie i innym towarzyszom: „Proszę, poszukajcie, czy jakiś mahabhagavata nie przybył do Navadvip”. Przez cały dzień szukali wszędzie, w świątyniach i domach, jednakże nie mogli znaleźć żadnego mahabhagavaty. Wtedy Śri Caitanya Mahaprabhu, który w tamtym czasie nazywał się Nimai Pandita, osobiście udał się do domu Nandana Acaryi razem z Śri Gadadharą Panditą i wieloma towarzyszami.

I wtedy Siebie ujrzeli – Nimai ujrzał Nityanandę Prabhu, a Nityananda Prabhu ujrzał Nimaia – po czym objęli się i stracili przytomność.

W tym czasie, Gadadhara Prabhu rozpoczął recytować werset:

barhapidam´ nataa-vara-vapuh karnayoh karnikaram´
bibhrad vasah kanaka-kapisam vaijayantim ca malam
randhran venor adhara-sudhayapurayan gopa-vrndair
vrndaranyam´ sva-pada-ramanam´ pravisad gita-kirtih

„Nosząc pawie piórko zdobiące głowę, niebieskie kwiaty karnikara za uszami, żółte ubranie błyszczące niczym złoto oraz girlandę Vaijayanti, Pan Krsna ukazał Swą transcendentalną formę, jako najlepszy tancerz i wkroczył do lasu Vrindavany, upiększając go odciskami Swoich stóp. Wypełnił otwory fletu nektarem Swych ust, a chłopcy pasterze śpiewali Jego chwały”. (Śrimad Bhagavatam 10.21.5)

Gdy Mahaprabhu i Nityananda Prabhu odzyskali przytomność, Mahaprabhu zabrał Nityanandę Prabu na spotkanie z matką Saci.

Nityananda Prabhu zwykł traktować żonę Śrivasa Pandity, Malini devi, jak Swoją matkę, zdarzało się, że nago siadał na jej kolanach i pił mleko z jej piersi. Pewnego dnia, Nityananda Prabhu udał się nago do domu matki Saci, a Mahaprabhu widząc Go zapytał: „co ty robisz?”, po czym dał Mu chadar (tkaninę), aby się okrył. Jest tak wiele podobnych przygód.

Brajanath dasa: Po tym jak Nityananda Prabhu opuścił dom, czy Jego ojciec, Hadai Pandita, opuścił ciało tak jak Dasaratha Maharaja?

Srila Narayana Gosvami Maharaja: Mógł on opuścić ciało w jakiś czas później, jednak nie zaraz po tym, kiedy Nityananda Prabhu opuścił dom. Lamentował z powodu rozłąki ze swym synem przez jakiś czas.

Hare Krsna.

*imię Krsny

Tłumaczyła: Radika K.

Sprawdzał: Dhanandżaja dasa